Jacek „Budyń” Szymkiewicz, wokalista Pogodno przyjechał do Nowej Soli ze swoim solowym projektem Budyń Supersam. „Budyń h to odważny facet, bo w sobotę, kiedy grał koncert w Kaflowym, ponad tysiąc kilometrów dalej FC „Krist” Barcelona grała finał ligi mistrzów z Manchesterem „Iron” United. Efekt był taki, że Messi i przyjaciele mieli trochę większą publiczność niż on. Z Barceloną zaś przegrać to żaden wstyd. Byli jednak i tacy, co wybrali „Budyń h. Ci się też nie zawiedli. Jakkolwiek dziwacznie to nie zabrzmi „Budyń h na scenie to „Bestia” a jego występ jest określany przez znawców gatunków jako „one man show”. „Budyń” zzuł buty i zaserwował siebie na bogato. Wokalista Pogodno to erudyta, intelektualista i świetny tekściarz, a jego występy to połączenie happeningu, koncertu muzycznego, wykładu z fizyki i filozoficznych przypowieści. W sobotę w Kaflowym grał z Messim jak równy z równym. (kk)