Wraz z nowosolanami w obozie uczestniczą grupy judoków z Kożuchowa i Żagania. W sumie w Borowicach koło Karpacza przebywa 80 sportowców.
- Obóz ma charakter raczej wypoczynkowy, ale czas spędzamy aktywnie. Dużo czasu poświęcamy na chodzenie po górach, marszobiegi, zaliczamy bardzo trudne trasy, tak że nie jest tak piknikowo. Zawodnicy grają też w rozmaite gry zespołowe – opowiada o obozie trener Andrzej Bączykowski.
Z Borowic judocy wrócą w środę, trochę odpoczną i jadą na kolejny obóz, tym razem do Władysławowa. Klub rozpocznie ten obóz 1. sierpnia. Jednak cztery zawodniczki klubu: Paula Bączek, Ada Sasin, Monika Murawska i Ola Hańczyk do Władysławowa wyjadą już 25. lipca. Zawodniczki wezmą udział w campie, gdzie będą mogły potrenować z najlepszymi zawodnikami.
Marek Grzelka