Rada miejska prawie jednogłośnie udzieliła burmistrzowi absolutorium. Od głosu wstrzymała się jedynie radna Halina Perdian.
Na ostatniej sesji rady miejskiej radni głosowali za przyjęciem absolutorium na wykonanie budżetu za 2011 rok. Zaplanowane inwestycje w gminie wykonano w ponad 95 proc. - Wskaźniki są dobre i powinniśmy być zadowoleni. Ten rok był tak trudny, że sama nie wierzę w wykonanie tego budżetu – mówiła skarbnik gminy Jolanta Piotrowska. Po swoim wystąpieniu odczytała radnym i zebranym pozytywną opinię na temat wykonania budżetu wydaną przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Zielonej Górze. - Miniony rok był bardzo ważny. Sytuacja budżetowa poprawiła się na tyle, że w kolejny rok wchodzimy z dużymi możliwościami i mniejszym deficytem budżetowym. Przyjęcie absolutorium jest momentem na danie burmistrzowi mandatu zaufania nad dalszym sprawowaniem urzędu – mówił podczas dyskusji przewodniczący Zbigniew Dusza. Wiceprzewodniczący Jan Medyński zwrócił uwagę na to, że patrząc na wskaźniki, można myśleć, że gmina jest w bardzo dobrej kondycji. Jednak drogi gminne pozostawiają jeszcze wiele do życzenia. Jak mówił, prac do wykonania jest jeszcze bardzo dużo. Z pozytywną opinią komisji rewizyjnej po dyskusji wystąpił przewodniczący Henryk Zieliński.
Planowany budżet gminy na 2011 roku wyniósł ponad 40,959 mln zł, a po stronie wydatków 42,693 mln zł z deficytem 1,734 mln zł. Po wprowadzonych w ciągu roku zmianach w budżecie dochody wynosiły blisko 44, 198 mln zł, co stanowi 98,91 procent planu. Wydatki natomiast zrealizowano w wysokości prawie 44,363 mln zł, czyli w 96,48 procentach. Ostatecznie deficyt wyniósł 1,164 mln zł. Wydatki na inwestycje kształtowały się na poziomie 8, 108 mln zł, co stanowi 95,81 procent planu.
Burmistrz Andrzej Ogrodnik dziękował wszystkim naczelnikom i pracownikom urzędu. Jak podkreślał, to bardzo ważny moment, ponieważ wskaźniki są wysokie. Zaznaczył, że gmina pilnuje żeby zadłużenie malało. - Chciałbym żebyśmy w tym roku mieli tak dużo inwestycji jak w ubiegłym. Niestety tak nie jest. To dlatego, że są coraz mniejsze środki unijne. Jedyna duża inwestycja, która ma być realizowana, to remiza strażacka w Kożuchowie i Mirocinie Górnym. Chciałbym, żeby rok 2012 był tak dobry jak ubiegły – podsumowuje A. Ogrodnik.
Kamila Sietnik