66-letni mężczyzna nie raz stosował przemoc wobec nich i skutecznie zakłócał im spokojne życie. Agresja narastała po spożyciu alkoholu. - Mężczyzna wszczynał systematycznie awantury, w trakcie których wyzywał bliskich, zakłócał spoczynek nocny i groził pozbawieniem życia - informuje Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka KPP w Nowej Soli. Mężczyzna nie stosował się do orzeczonego zakazu zbliżania się do krewnych. Po otrzymanej informacji funkcjonariusze bezzwłocznie zajęli się pomocą dla pokrzywdzonych. - Zebrany materiał dowodowy nie pozostawił wątpliwości, rodzina od lat była dotknięta przemocą. Po przesłuchaniu mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad bliskimi – zaznacza K. Wąsowicz. Na podstawie zebranych materiałów, na wniosek policji i prokuratury, sąd zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci aresztu.
(masa)