Związek śmieciowy potrzebuje siedziby. Zgromadzenie członków związku podjęło decyzję, że odpowiednia będzie kamienica przy ul. Arciszewskiego
Powołany do życia związek międzygminny już pracuje. Prezes Grzegorz Wiater kompletuje zespół ludzi, którzy zajmą się zbieraniem deklaracji od mieszkańców 13 gmin tworzących związek. Później rozpocznie się procedura przetargowa wyłaniająca firmę gospodarującą odpadami. Na końcu zostanie ustalony podatek śmieciowy, którym mieszkańcy zostaną obciążeni. Dziś związek zajmuje kilka pomieszczeń w nowosolskim magistracie. Docelowo jednak musi mieć własną siedzibę. Odpowiednią lokalizacją jest kamienica przy ul. Arciszewskiego, w której znajdował się wydział komunikacji starostwa powiatowego. Powiat od dawna bezskutecznie usiłuje sprzedać obiekt. Zgromadzenie członków związku „Eko-Przyszłość” wyraziło zgodę na zakup budynku przez związek. Z kolei radni powiatowi przychylili się do bezprzetargowej sprzedaży kamienicy związkowi za cenę 400 tys. zł ustaloną przez rzeczoznawcę. Teraz związek musi się przygotować do wzięcia kredytu na zakup i remont mającej 457 mkw. nieruchomości. Może się o to starać dopiero po uchwaleniu swojego budżetu na 2013 rok. Tym samym na przeprowadzkę przyjdzie poczekać do połowy przyszłego roku.
(nika)