Po serii naszych publikacji na temat odtworzenia skradzionej tablicy upamiętniającej zamordowane kobiety w obozie Gross-Rosen sprawa się finalizuje.
Z inicjatywą odtworzenia tablicy wystąpił nowosolanin Zdzisław Nowakowski, który w styczniu na łamach Tygodnika Krąg mówił: - Mamy to do siebie, że łatwo zapominamy, ale warto pamięć o męczonych i mordowanych kobiet za sprawą ponownego montażu tablicy przywrócić.
Debata którą wywołały nasze teksty doprowadziła do tego, że tablica ma szanse ponownie zawisnąć na terenie byłego obozu.
Dyrekcja i społeczność szkolna Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 „Nitki” w Nowej Soli rozpoczynają zbiórkę pieniędzy na tablicę upamiętniającą męczeństwo kobiet w filii obozu Gross - Rosen w Nowej Soli. - Zostanie umieszczona na terenie szkoły – mówi Barbara Brzezińska, wicedyrektor szkoły.
Wstępnie odsłonięcie nowej tablicy zaplanowano na kwiecień, który jest miesiącem pamięci narodowej.
Przypomnijmy. Obóz Gross-Rosen powstał w sierpniu 1940 r. jako filia KL Sachsenhausen. Więźniowie przeznaczeni byli do morderczej pracy w kamieniołomach granitu. Jedna z filii obozu była w Nowej Soli. Przez KL Gross-Rosen jego oddziały przeszło około 120 tys. więźniów całej Europy.
Mariusz Pojnar