Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w Bytomiu Odrzańskim na ul. Kożuchowskiej. Stan chłopca jest ciężki.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 2,5 letni chłopczyk wtargnął nagle na jezdnię wprost pod koła jadącego citroena. Dziecko było pod opieką matki. - Z jej relacji wynika, że syn szedł razem z nią przez przejście dla pieszych. W chwili, gdy wchodzili już na chodnik, chłopczyk nagle wyrwał się z rąk i wbiegł pod koła jadącego samochodu – mówi Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Nieprzytomne dziecko zostało zabrane do szpitala. 36-letni kierujący citroenem był trzeźwy.
Policjanci zabezpieczyli miejsce wypadku. Dokładna analiza zebranych dowodów i materiałów procesowych pozwoli na ustalenie przebiegu całego zdarzenia.
O wypadku więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Tygodnika Krąg we wtorek.
(masa)