W latach 70’ i 80’ organizowano u nas nad Odrą wielkie zawody wędkarskie pod hasłem "Złota Rybka”

 

Zarząd okręgowy Polskiego Związku Wędkarskiego zaproponował niedawno, by powrócić do tej zapomnianej tradycji. - Zobaczyli, że nasze miasto bardzo intensywnie angażuje się w wiele spraw związanych z rzeką i dlatego z tym do nas przyszli - zdradza Jerzy Ceglarek z urzędu miasta. - Jesteśmy na "tak”. To będzie świetna promocja miasta. Planujemy zrobić zawody na Dzień Dziecka - dodaje.

"Złota Rybka” będzie wielkim logistycznym przedsięwzięciem. Założenia są takie, że w imprezie weźmie udział nawet 300 wędkarzy, a stanowiska zostaną przygotowane na odcinku Odry ciągnącym się od Kiełcza, aż do Bukowej Góry. - Wszystko zależy od tego, ile pieniędzy będzie miało PZW. Ostateczne decyzje zapadną pod koniec kwietnia, żebyśmy mieli cały maj na utwardzenie polnych dróg dojazdowych do rzeki i wykoszenie główek w ramach robót publicznych - wyjaśnia J. Ceglarek.

- Kiedyś się udawało, to czemu teraz ma się nie udać? Mężczyźni, kobiety, dzieci, całe rodziny brały udział w zawodach i chcielibyśmy, żeby teraz było podobnie - dodaje.

(al)