Złodziej kiedy zobaczył nadjeżdżający radiowóz udawał, że śpi. Najbliższe trzy miesiące spędzi areszcie Do tego nietypowego zatrzymania doszło w nocy 11 kwietnia. Policjanci zainteresowali się zachowaniem mężczyzny, który na widok radiowozu położył się na przednim siedzeniu samochodu, w którym siedział. Kiedy stróże prawa podeszli do auta, mężczyzna leżał w środku i... udawał że śpi. Drzwi od auta były otwarte, a 30-latek okazywał zaskoczenie. - Nie potrafił wyjaśnić co robi w samochodzie – informuje Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka KPP w Nowej Soli.
W trakcie przeszukania policjanci znaleźli w jego rękawach panele radioodtwarzaczy oraz kluczyki od pojazdu.
Funkcjonariusze ustalili, że auto w którym mężczyzna postanowił uciąć sobie „drzemkę” należy do jednego z mieszkańców Nowej Soli i że stało się obiektem włamania. - Jeden z paneli, który Tomasz D. miał schowany w rękawie, należał właśnie do właściciela pojazdu – zaznacza K. Wąsowicz.
Mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
Usłyszał  dwa zarzuty za włamania do samochodów, jednak sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że zatrzymany 30-latek ma na swoim koncie inne przestępstwa.
W piątek na wniosek Prokuratury Rejonowej sąd po zapoznaniu z aktami aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
(masa)